Porejestracyjna ocena skuteczności natalizumabu i fingolimodu w porównaniu z interferonami beta lub octanem glatirameru u pacjentów chorych na stwardnienie rozsiane, którzy nie odpowiedzieli na leczenie immunomodulujące i pacjentów nigdy nieleczonych

 Porejestracyjna ocena skuteczności natalizumabu i fingolimodu w porównaniu z interferonami beta lub octanem glatirameru u pacjentów chorych na stwardnienie rozsiane, którzy nie odpowiedzieli na leczenie immunomodulujące i pacjentów nigdy nieleczonych

Dr n. med. Aleksandra Golenia

Omówienie artykułu:

Real-world effectiveness of natalizumab and fingolimod compared with self-injectable drugs in non-responders and in treatment-naive patients with multiple sclerosis


Autorzy artykułu przedstawili wyniki wieloośrodkowego badania IV fazy oceniającego skuteczność terapii natalizumabem, fingolimodem, interferonami beta lub octanem glatirameru u chorych z rzutowo-remisyjną postacią stwardnienia rozsianego (relapsing-remiting multiple sclerosis – RRMS). Pacjentów podzielono na dwie grupy badawcze. Do grupy A włączono 567 chorych, którzy nie odpowiedzieli na leczenie immunomodulujące pierwszej linii stosowane przez okres co najmniej 12 ostatnich miesięcy. Brak odpowiedzi na leczenie definiowano jako wystąpienie ≥ 2 rzutów lub 1 rzutu powodującego pogorszenie sprawności oceniane przez wzrost o co najmniej 2 pkt w Rozszerzonej skali niewydolności ruchowej (Expanded Disability Status Scale – EDSS). W grupie A u 215 włączono natalizumab, u 202 – fingolimod, natomiast u 150 chorych zastosowano interferon beta (gdy pacjenci przed włączeniem do badania przyjmowali octan glatirameru) lub octan glatirameru (gdy pacjenci przed włączeniem do badania przyjmowali interferon beta). Kryterium wykluczającym było wcześniejsze stosowanie leków immunosupresyjnych.

Do grupy B włączono 216 pacjentów, dotychczas nieleczonych, z wysoką kliniczną i radiologiczną aktywnością choroby, tzn. w roku poprzedzającym włączenia do badania wystąpiły ≥ 2 rzuty i w obrazie rezonansu magnetycznego głowy lub rdzenia kręgowego uwidoczniono ≥ 1 zmianę wzmacniającą się po dożylnym podaniu kontrastu. W grupie B 60 osób otrzymało natalizumab, 63 – fingolimod, a 93 – interferony beta.

W obu grupach obserwację prowadzono przez 24 miesiące. Pierwszorzędowy punkt końcowy stanowił odsetek pacjentów bez aktywności choroby (NEDA-3), tj. bez rzutów, bez nasilenia stopnia niepełnosprawności oraz bez aktywności radiologicznej. Drugorzędowe punkty końcowe stanowiły: 1) czas od rozpoczęcia badania do wystąpienia rzutu; 2) pogorszenie sprawności oceniane przez zwiększenie liczby punktów w skali EDSS w trakcie obserwacji; 3) zwiększona radiologiczna aktywność choroby (pojawienie się ≥ 1 nowej zmiany wzmacniającej się po dożylnym podaniu kontrastu lub ≥ 1 nowej hiperintensywnej zmiany w sekwencji T2 w obrazie rezonansu magnetycznego).

W analizie statystycznej uwzględniono efekt predyspozycji (propensity score PS) w celu wyrównania różnic między grupami. Badanie wykazało, że w grupie A odsetek pacjentów, którzy osiągnęli NEDA-3 był statystycznie większy wśród chorych leczonych natalizumabem (67%) w porównaniu z chorymi leczonymi fingolimodem (42%) i interferonem beta lub octanem galtirameru (35%). Stwierdzono także, że był on istotnie większy w grupie leczonej fingolimodem w porównaniu z leczonymi interferonem beta lub octanem glatirameru. Wykazano też, że natalizumab znacznie silniej niż fingolimod, interferon beta lub octan glatirameru hamował aktywność choroby w obrazach rezonansu magnetycznego. Aktywność radiologiczna choroby była także wyraźnie mniejsza u chorych leczonych fingolimodem w porównaniu z chorymi leczonymi interferonem beta lub octanem glatirameru.

Zarówno natalizumab, jak i fingolimod bardziej skutecznie niż interferon beta lub octan glatirameru zmniejszały ryzyko wystąpienia kolejnego rzutu choroby. Nie obserwowano natomiast istotnych statystycznie różnic między badanymi grupami w odniesieniu do ryzyka pogorszenia stanu neurologicznego.

W grupie B odsetek pacjentów, którzy osiągnęli NEDA-3 był większy u chorych leczonych natalizumabem (75%) i fingolimodem (67%) niż u chorych leczonymi interferonami beta (40%), ale różnice te nie były istotne statystycznie. Wykazano natomiast, że natalizumab bardziej skutecznie niż interferony beta zmniejszał ryzyko wystąpienia kolejnego rzutu choroby.

Wyniki przedstawionego badania wskazują, że pacjenci, którzy nie odpowiedzieli na leczenie pierwszej linii odnoszą większą korzyść z zastosowania w kolejnym etapie bardziej agresywnego modelu leczenia. U takich chorych, przy braku odpowiedzi na leczenie interferonem beta lub octanem glatirameru, powinno się w następnym etapie leczenia rozważyć włączenie natalizumabu (najlepszy efekt) lub fingolimodu, a nie zamiennie interferonu beta lub octanu glatirameru. Takiego wyraźnego efektu skuteczności leczenia w zależności od zastosowanego leku nie obserwowano u chorych z aktywną postacią choroby, wcześniej nieleczonych.